Sonet z powieszonym na dĽwigu

śmieję się bo właściciel domu
swą maskę umieścił w portalu
gęba wyrzeźbiona w owalu
śmiesząc nie przeszkadza nikomu

na koncert tanga się wybrałem
tłumy – stałem na jednej nodze
nie chciałem siedzieć na podłodze
z wyjściem jakoś się uporałem

w klubie DADA namiastka próby
przed wieczornym gala-koncertem
dźwig doprowadza mnie do zguby

idioci chcą mi świat przesłonić
idiota jest sztuki ekspertem
nim zawisnę muszę się bronić


Zurych, 31 stycznia 2009

» Miejsca

» ...?