Sonet z refleksyjnym wahadłem
„Deutsche Gedichte über Polen”
z radością wielką przeczytałem
często się przy nich uśmiechałem
gdy miałem „müssen oder wollen”

żyłem wśród Was i wielu znałem
trochę lub całkiem osobiście
teraz piszecie tak kwieciście
a wyznam szczerze że się bałem

Mistrz naszkicował okulary
nie ma w nich różu tylko szarość
minęły swary przyszły czary

przyjaciół witam czasem zgrzytam
coś czuję że nadchodzi starość
dlatego czytam a nie pytam
Zurych, 20 maja 1995