Sonet dla Jana Zielińskiego
stolica Berno wabi czarem
kiedyś musiałem częściej bywać
radiowe audycje nagrywać
teraz mnie Zurych wziął (z umiarem)

odczułem w polskiej ambasadzie
że attache do spraw kultury
znawcą jest też literatury
jak dawniej w najlepszym przykładzie

liczyliśmy moje sonety
bo chciałem mieć to potwierdzenie 
dla mej rekordowej podniety 

zabrakło nam czasu niestety
zaczęło się znów posiedzenie
lecz już bez udziału poety
Berno, 19 czerwca 1995