Sonet o spotkaniu z wodzami
na polu grunwaldzkim parada
msza wieńce szpalery żołnierzy
zabrakło krzyżowych rycerzy
miast bitwy polowa biesiada

Landsbergis jak wódz z Jaruzelskim
oświadczam bez żadnej cenzury
te groźby co w hymnie to bzdury
więc cieszmy się czynem braterskim

zostało „póki my żyjemy”
lecz „co myśl wolna rozwinęła”
nie szablą - „pracą osiągniemy”

ten hymn malowałem jak spektrum
gdy Gdańska Zatoka usnęła
przestałem być członkiem PEN-centrum
Zurych, 15 lipca 1995