Sonet o granicach na zawsze
na Wschód ze stolicą w Kijowie
tam wolna jest i "samostijna"
rosyjska „niet” nie polonijna
tam jest Ukraina we Lwowie

kto prawdzie tej nie chce zawierzyć
to spotka go wnet kara boska
tak samo w Przemyślu jest Polska
ten straci kto zęby chce szczerzyć

przyjmijmy te fakty za swoje
jeżeli je wspólnie uznamy
otworzą się granic podwoje

tam w Polsce się jeszcze rodziłem
(Podola już przecież nie mamy)
dlatego dość często błądziłem
Stein am Rhein, 24 sierpnia 1995