Sonet o wielce zasłużonym
przegrane mistrzostwo wśród mistrzów
nie zburzy olbrzymiej kariery
a bliskość elity i sfery
nie wydrze go z grona filistrów

niejedni ze śmiechu padali
a jednak sztandarem ich został
ponieważ nikt łupu nie dostał
odeszli ci co go wspierali

być mitem dla drobnych chytrusów
otrzymać posłanie od nieba
i spławić natrętnych sługusów

„gram ogram bo gram o to granie”
gawiedzi zbyt wiele nie trzeba
zaczęło się znów głosowanie
Zurych, 29 września 1995