na placu San Marco w Sylwestra bezgłowa kotłuje się masa tak nowa formuje się klasa huk petard - chaosu orkiestra chcesz zaznać choć trochę swobody uciekaj daleko od masy dla ciszy nastały złe czasy w przystani myślowej przygody odnajdziesz w samotnej gondoli li tylko przyczynę westchnienia nad złudnym efektem swawoli kanały wezbrały szampanem niełatwo zatopić wspomnienia gdy wracasz do domu nad ranem