chodzi o spółdzielnię aktywu maszyną gna moc rutynowa a trasa jest niby myślowa z wolą całego kolektywu pod cieniem zwycięskiej przeszłości przestrasza duszysko „Patrolu” a jednak na gładkim etolu harcują zielone wartości stworzyła się ideo-loża kółko wzajemnej adoracji w PEN-centrum zabrakło podłoża przesyłam cnotliwe pamflety życzliwie (przeciw plutokracji) dla tej literackiej gazety