pewnego rana po mnie przyszli posadzili na piedestale orzekli stanowczo niedbale że muszę formułować myśli z pozostawionych materiałów miałem tworzyć dzieła mentorskie doktrynerskie także lektorskie dodali „bez żadnych kawałów” tworzyłem na zadany temat dla kogo - wcale nie wnikałem pieniądze mierzyły dylemat mnie gnębi wyznanie powyższe choć ponad sto prac napisałem to wykształcenie miałem niższe