Sonet na przekór z modelkami
uczestniczyłem w targach mody
jako widz i jako wystawca
w tej branży żaden pracodawca
nie bierze na serio urody

brak głębi i bez flirtu oczy
sztucznie zatępione spojrzenie
zostawia fatalne wrażenie
modelka mnie nie zauroczy

a potem te biedne bankiety
w Kempińskim lub Continentalu
nim dojdziesz już nie ma niestety

znów będą obleśni mężowie
podrywać modelki na balu
naiwni ... że nikt się nie dowie
Zurych, 21 marca 1995