niech święci się dzień Pierwszy Maja pomimo tych rzesz bezrobotnych pomimo rozpaczy samotnych niech łudzi cię i uspokaja gdy fikcja ulega konfuzji podnieca cię kolor czerwony potrzebne dla bólu korony byś schował się w cieniu iluzji dziś manna nie spada już z nieba papuga w majowym pochodzie powtarza „dla wina i chleba” gdy masa w śmiertelnej apatii wytrzyma o głodzie i chłodzie nie trzeba już będzie tych partii