Sonet z Łoszniowa spod Trembowli
a wy to skąd ciociu jesteście
ta ja spod Trembowli z Podola
z Łoszniowa ta spod Tarnopola
ta wy się tak wujciu nie śpieszcie

zboczyłem w gąszcz wspomnień i śladów
straconej podolskiej gawędy
ochoczo błądziłem tamtędy
szukając najlepszych przykładów

nie wiedząc czy to rzeczywistość
czy może zgubione marzenie
popadłem w mentalną dwoistość

bo niby nie lubię dialektu
a nagle tak wielkie wrażenie
dla zmysłów i dla intelektu
Zurych, 25 sierpnia 1995