na kolumnie Stüssi ze szpadą u dołu woda sobie ciecze a czas się przy czekaniu wlecze spóźniają się chłopcy z naradą przybyli wreszcie "biznesmeni" jedni z parówkami w kanapkach drudzy z odznakami na czapkach nieogoleni zapuszczeni głodny pies kanapki wyrywa warczy odpędzana sobaka z wściekłej paszczy ślina wypływa miało być handlowe spotkanie lecz wnet wywiązała się draka zabrakło pieniędzy na spanie