Sonet z wyciem strażackich syren
pod ścianą olbrzymi stos gazet 
gdybym zdołał wszystkie przeczytać 
nie musiałbym już o nic pytać 
czas składałby się z samych zalet 

jutro na placu przed kolumną 
stanie sterta makulatury 
pełna mej codziennej lektury 
dziennikarz spojrzy z miną dumną 

włączam radio - wyją syreny 
za oknem trwa walka z wichurą 
coś chrzęści - czyżby brak anteny? 

same burzowe wiadomości 
w Europie czerwoni są górą 
a czarni szaleją ze złości
Zurych, 28 października 1996