oczy się same zamykają w głowie błogość i lotne stany jak pod wpływem marihuany żadne myśli nie przeszkadzają można się ocknąć - znaleźć słowo potem znów zapaść w sen zaklęty nie śnić lecz czuć cudne momenty gdzie wszystko kwitnie kolorowo w tym stanie nie ma aktywności jest raczej płynny ciąg zastojów poddany samouległości to co się z nami wtedy dzieje już nie zależy od nastrojów a od tego jak mózg kruszeje