Ojcu wieczne odpoczywanie w rocznicę zakończenia życia wierzył – nic nie miał do ukrycia że koniec to znów zaczynanie rozmawiam często z Jego duchem słyszę Go z wieży Kołobrzegu gdy stoi w wojskowym szeregu szczęśliwy chociaż z pustym brzuchem kiedy przyjechał do Berlina nie chciał zachłysnąć się luksusem o tamten czas zapytał syna syn jakoś nie chciał zostać Niemcem więc On wyjechał pod przymusem bo nie mógłby być cudzoziemcem