Sonet z suchymi trocinami
cóż z tego że patrzę na góry 
a pejzaż jest trzypoziomowy 
z jeziorem czterowymiarowy 
jak w sercu pozostały wióry 

wiem że suchymi trocinami 
można ogrzać zimne mieszkanie 
kiedyś czułem to ogrzewanie 
teraz się dzielę wspomnieniami 

między tamtą a tą miłością 
różnica wydaje się wielka 
jak między głodem a sytością 

w nadmiarze tego się nie czuje 
że ciepła nie tworzy butelka  
gdy los pogardliwie współczuje
Zurych, 15 czerwca 1996