spostrzegłem że obojętnieję cóż mogą obchodzić mnie chłopi albo ortodoksyjni popi przechodzę obok i się śmieję zwróciłem uwagę Barbarze „wpierw do pań a potem do panów” ten cham się nie podniósł – baranów zwyczaje mieszczą się w ich gwarze w teatrze był traktat o zębach zabawa intelektualna niestety – znużenie na gębach obok mnie chochoł ciężko sapał chocholska właściwość lokalna miał taki zapał że aż chrapał