płynęliśmy majestatycznie jachty się lekko kołysały dzień był słoneczny choć ospały w telewizji dano nas ślicznie żagle to rzadkość na Dunaju pośród mostów tak wyglądały jakby się przez nie przeciskały zostawiając przestrzeń na skraju eklektycznej architektury która działa imponująco w zestawieniu z historią drwiąco więc w przystani nomenklatury przy plastykowych mydelniczkach szukaliśmy bluźnierstw w słowniczkach