"nie rzucim ziemi" - ja rzuciłem nie dlatego że słaba ziemia lecz dlatego że w mózgach ciemnia a tej ciemności nie lubiłem choć nie jestem Białorusinem nie mam srogiego prezydenta to jednak "wola nieugięta" nie wybija mi klina klinem moi rodacy chcą do NATO a ja im na to "nie pij tato to wtedy będziesz miał bogato" lecz tato pije ledwo żyje i chociaż wątroba mu gnije to "łupu cupu... ze dwa kije"