w dniu pierwszym sierpnia nasz fotograf i przede wszystkim naukowiec sternik „Ciszy” a więc pechowiec miał swój dzień mógł złożyć cyrograf to była sympatyczna chwila instruktorskie zobowiązanie krzyż harcerski i pasowanie na tego kto życie umila rocznica utkwiła w rozkazie „niech huczą” śpiewaliśmy zgodnie jak w tamtym tragicznym obrazie zapomnieliśmy o wypadku grzało słońce było pogodnie wnuk pyta dziś „jak się masz dziadku”