z Barbarą nie mogłem się rozstać musiałem jechać do Brissago do wyspy cudów - duch na Lago Maggiore odsłonił swą postać LA CACCIATORA BOMBONELLA na statku smakuje to wino dojrzałe w ogrodach Ticino płyniemy do CASA VASELLA w Giumaglio przytulny kominek a na nim dwie flaszki BAROLO w pieczeni rozmaryn i kminek ostatnio zdarzyła się gafa nie wszyscy pojęli że z Polą pisałem tu sonet dla Staffa