Sonet z doktorem Lodererem
Benedykt człowiek oczytany
bądź co bądź z tytułem doktora
i z długim stażem redaktora
wie co to krytyczne szykany

nie zważa na blask koniunktury
co jakąś recenzję przeczyta
to zaraz za serce się chwyta
bo znawcą jest literatury

przestroga się ciągle powtarza
„ty książkę przeczytaj nie bzdury”
słowami znanego pisarza

„czy wiesz co o tobie pisali”
„nie czytam paryskiej KULTURY”
„jak sądzisz... czy świat się zawali?”
Zurych, 28 stycznia 1997