Sonet ponownie bez wywiadu
skreśliłem coś o telewizji
że nie mam do niej sentymentu
spikerom brak temperamentu
za dużo tam też hipokryzji

był termin o czternastej w środę
nie mogłem przybyć bom zajęty
jak kloszard spod prawa wyjęty
nad sławę przedkładam wygodę

pozdrawiam czcigodnych sąsiadów
lecz stronię od popularności
za nic nie udzielam wywiadów

nim los mnie dowiedzie do zguby
Jürg z uszu wypłukał mi złości 
z Witoldem rozpoczną się próby
Zurych, 29 stycznia 1997