Sonet o lutowej modlitwie
zapewne jak inni postąpię
od Boga dostanę wezwanie
więc udam się na to spotkanie
to kiedyś się stanie nie wątpię

wypowiem jak przed przyjacielem
że ci co od Boga stronili
też boskich wartości bronili
nie stanę się donosicielem

„Szczęść Boże polskiemu ludowi
i wszystkim mieszkańcom tej ziemi
narodom plemionom i szczepom

ze skórą przeróżnych odcieni
błogosław każdemu stanowi
cierpiących obdarzaj opieką”
Zurych, 16 lutego 1997