kolego - życzę Ci pogody ten miesiąc pogrzewa zdradliwie choć nie brzmi mój sąd sprawiedliwie bo kara nie znosi wygody liliowe i żółte krokusy prymulki narcyzy i bratki dla os pszczół i trzmieli ich płatki są źródłem wiosennej pokusy blask słońca zza wieży kościoła przebija się poprzez witraże o chwilę refleksji dzwon woła powszedniość jest wtedy wesoła przyroda nagradza nie karze dlatego już miód zbiera pszczoła