Sonet o śmieszności bogactwa
pamiętam w Polsce tuż po wojnie
na temat Rosjan z zegarkami
krążyły dowcipy z brodami
lud śmiał się i żył bogobojnie

w Szwajcarii po ponad pół wieku
historia się znowu powtarza
choć życie ją nieco przetwarza
ten temat wciąż siedzi w człowieku

oni tego nie rozumieją
że kiedy kupują zegarki 
to z nich sprzedający się śmieją

w konkluzji powtarza się zdanie
nie zawsze przez najdroższe marki
zdobędziesz u ludzi uznanie
Zurych, 10 czerwca 1997