Sonet o wolnych zniewolonych
„do nędzy ich nikt nie przymuszał”
„są wolni” „stali się wolnymi”
„niestety nie zawsze skłonnymi
do tego aby świat ich wzruszał”

„snują się jakby coś stracili”
„są przygnębieni i bezbarwni”
„pozują jako całkiem sprawni”
wszyscy się od nich odwrócili

w rozmowie nie brak im mądrości
ich wiedza zmusza do skrajności
bo myślom brakuje wartości

nie znaczą nic same zdolności
społeczność powinna bez złości
zrozumieć ich w imię wolności
Zurych, 16 czerwca 1997