Sonet o niebiańskich czerwieniach
niebo jest pełne słodkich malin
owoce są jednak czerwone
przez kogoś fałszywie barwione
czyż tam się wkradł towarzysz Stalin

są także wiśnie i czereśnie
truskawki przeróżnych odcieni
święty Piotrze - dość tej czerwieni
poziomka dojrzewa przedwcześnie

zostańmy przy bieli i czerni
a biało-czerwona co znaczy?
dlaczego jesteśmy jej wierni?

zawieśmy biało-czarne flagi 
pogrążmy się w ciągłej rozpaczy
wytrwajmy od plagi do plagi
Zurych, 17 czerwca 1997