Sonet o wdziewaniu sukmany
ciekawość ma swoje sposoby
bo od Lukreta do Lukrecji
miasteczko nie czuło dyskrecji
chodzi o dyskretne choroby

w pewnym bardzo przytulnym mieście
całkiem nie wiadomo dlaczego
znano doktora Kantorskiego
nie z powodu grypy - uwierzcie

intymne pytania zadawał
ten lekarz - „to nie z wiatru panie
mój szanowny - to stary kawał”

a kiedy wyleczył już ranę
przestrzegał wciąż na pożegnanie
„zadając się wdziewaj sukmanę”
Zurych, 5 czerwca 1997