Sonet dla Ani i Andrzejka
by uniknąć zbędnych waśni
nie pojechałem na wesele
choć życzę młodej parze wiele
więcej niż szczęścia w dobrej baśni

zabawią się starzy i młodzi
przyjedzie rozliczna rodzina
spod Wiązowa i spod Strzelina
z Warszawy z Wrocławia i z Łodzi

orkiestra zagra ostre tango
gdy Andrzej swą Anię przytuli
na deser goście zjedzą mango

Barbara i ja gdzieś w hotelu
będziemy śpiewać luli luli
i śnić o wspaniałym weselu
Giessbach, 7 czerwca 1997