na zdrowie za Polskę lipcową topioną przez klęskę powodzi „trochę pokory nie zaszkodzi” „tęsknimy za Polską Ludową” ci co socjalizm budowali nie chcieli pamiętać o sobie zamiast „MY” też w pierwszej osobie dorobek wspólny zrujnowali smak w górskim potoku zmrożony popłynął za opamiętanie wracałem na dół przerażony przed Jungfrau modlitwę szeptałem choć przyszło otuchy doznanie jeszcze ciągle czegoś się bałem