Sonet w obronie znaków wiary
znów staję dziś w obronie Krzyża
bo nie zasługuje na kpiny
ze strony wulgarnej meliny
ta podłość nam wszystkim ubliża

kto Gwiazdę Dawida poniża
ten też zasługuje na karę
jak ten co Półksiężyc przez wiarę
bluźnierczo diabłowi przybliża

symbole wyznań są tak święte
że zasługują na milczenie
nawet gdy nie chcą być przyjęte

świętości te są niepojęte
wierzący czeka na zbawienie
wszystko co przeciw jest przeklęte
Zurych, 10 września 1997