Ojciec Święty opuścił Kubę zostawił nadzieję i miłość lecz wzbudził także niecierpliwość wystawił ten naród na próbę najwięcej dla biednych uczynił potępił ostro kapitalizm i zganił neoliberalizm bogatych o chciwość obwinił zarówno o prawa jednostki jak o socjalną sprawiedliwość zabiegał ten wysłannik boski do Rzymu powrócił przed świtem przywitał Jego Świątobliwość stary świat... próżnością i zgrzytem