Sonet z nieprawdopodobieństwem
długo znaku "euro" szukałem 
w bankach o niczym nie wiedzieli 
chociaż o euro coś słyszeli 
z wrażenia omal nie zemdlałem 

poradziliśmy sobie sami 
do "Ce" dostawiliśmy kreski 
było w tym trochę humoreski 
każdy się dzielił popisami 

mistrz sztancy co do milimetra 
odmierzał - wyszła niedokładność 
było zimno a nie miał swetra 

legastenia mnie już dopada 
a może zwykła nieporadność 
przyznaję się choć nie wypada
Zurych, 4 maja 1998