Sonet o powitaniu lata
trzy po szesnastej przyszło lato 
słońce prażyło wietrzyk dmuchał 
na gołębicę gołąb gruchał 
dzień przebiegł niezwykle bogato 

papież w Wiedniu "...na pół etatu" 
ze szczęściem na całym etacie 
"...dlaczego mi nie pomagacie?..." 
"...każdy każdemu jak brat bratu..."

te słowa wyrwane z kontekstu 
mogą też czasem w błąd wprowadzić 
wszak była też doza protestu 

Iran zwyciężył ze Stanami 
i nie można w tym nic przesadzić 
Allach trzyma z Irańczykami
Zurych, 21 czerwca 1998