"zasłużony na polu chwały" lecz przecież tak różne są pola na których wolność i niewola to dość odległe interwały mieszają Sławoja z Witosem albo Piłsudskiego z Korfantym już Krzysztof Kolumb z Janem Kantym łączą się bardziej wspólnym losem właśnie zmarł wybitny Poeta znów się do niego dopisuje obfita w szarości paleta "gie" się do burty przykleiło i razem z okrętem halsuje "płyniemy " krzyczy "bardzo miło"