Sonet o wspólnym halsowaniu
"zasłużony na polu chwały" 
lecz przecież tak różne są pola 
na których wolność i niewola 
to dość odległe interwały 

mieszają Sławoja z Witosem 
albo Piłsudskiego z Korfantym 
już Krzysztof Kolumb z Janem Kantym 
łączą się bardziej wspólnym losem 

właśnie zmarł wybitny Poeta 
znów się do niego dopisuje 
obfita w szarości paleta 

"gie" się do burty przykleiło 
i razem z okrętem halsuje 
"płyniemy " krzyczy "bardzo miło"
Zurych, 31 sierpnia 1998