kochane wnuczęta pieściłem Izunię i Adasia... właśnie a potem - niech to piorun trzaśnie z całą rodzinką wódkę piłem do Basi Przyłuskiej przybyłem aby podziwiać nowe baśnie i powspominać stare waśnie już tylko wodą się raczyłem ta bardzo sympatyczna pani jest arcymistrzynią malarstwa ciepło mi było w tej przystani życie się jakoś tak układa nie można uniknąć plotkarstwa więc dalej trwa plotek tyrada