Sonet dla liczby pojedynczej
powracam do pierwszej osoby 
bo wszystko wokół mnie się dzieje 
liczba mnoga chociaż istnieje 
przy niej czuję bóle wątroby 

wszystkie zaimki poza pierwszym 
są tylko usprawiedliwieniem 
i stają się upokorzeniem 
rozumianym w pojęciu szerszym 

nie biorę odpowiedzialnosci 
za słowo "my" wszak się zawiodłem 
w egzekwowaniu subtelności 

swoje EGO oddaję szczerze 
choć tym niejednego ubodłem 
z przekonaniem że w dobrej wierze
Zurych, 9 stycznia 1999