Sonet z udrękami młynarza
tak to jest na tym bożym świecie 
że wszyscy nagle wielbią Grassa 
choć on nie po ich myśli hasa 
odchocholcie się - czego chcecie? 

w sześćdziesiątym ósmym był przeciw 
a raczej za - po stronie władzy 
królowie też bywają nadzy 
więc nie dziw się nagiemu nie dziw 

miał także okresy udręki 
jakiś krytyk książki rozdzierał 
na szczęście zabrakło mu ręki 

swe zdanie ma i z tego słynie 
przy racjach każdy by się spierał 
dlaczego wody brakło w młynie?
Zurych, 3 października 1999