powtarza się słowo "wybitny" więc ci "wybitni" w to nie wierzą że chociaż za wysoko mierzą to cel ich jest mało ambitny ledwo potrafi zdanie skleić już piszą o nim że jest wielki a on nie większy od muszelki i może zaledwie szeleścić uwierzył we własną wybitność bo mu jakiś redaktorzyna na siłę chciał wmówić poczytność następuje "sprzężenie zwrotne" ze skutku wynika przyczyna do smutku wiodą zdania psotne