Sonet o zwiększonym rachunku
miało być taniej a jest drożej 
z prezesem firmy rozmawiałem 
kiedy rachunek otrzymałem 
od razu poczułem się gorzej 

dwa razy większy niż w zwyczaju 
trzy razy większy niż umowa 
pan prezes nie dotrzymał słowa 
święty Patryk śmieje się w raju 

radzili mi kiedyś bankierzy 
że trzeba założyć fundację 
teraz już wiem że byli szczerzy 

w niej można zbierać oszczędności 
i nie czekając na lustrację 
obracać pieniędzmi bez złości
Zurych, 17 marca 1999