Sonet z toastem za Filipka
na razie z uśmiechem gaworzy 
Filipek skończył właśnie roczek 
wkrótce postawi pierwszy kroczek 
a potem się wszystko ułoży 

wyrośnie na wielkiego cebra 
bo w dolinie żyje nie w górach 
świat będzie po wielu brawurach 
ktoś spyta "czy zabiłeś Serba?" 

póki co zaśpiewajmy "sto lat" 
wypijmy łyk kwaśnego wina 
niech żyje nam Filip małolat 

"przyszłość się świetnie zapowiada" 
najpierw skutek potem przyczyna 
tak kończy się płyta "Barszczada"
Zurych, 12 kwietnia 1999