Sonet z niezawinionym błędem
nie będę mistrzem w mowie szwabskiej 
ani w zurysko-alemańskiej 
ani w serbskiej ani w albańskiej 
ani w jidisz ani w arabskiej 

nie pragnę być mistrzem języka 
ale jak już miałbym nim zostać 
to musiałbym wszystkiemu sprostać 
a wtedy mógłbym dostać bzika 

nie jestem pewien czy go nie mam 
lecz niekoniecznie od mistrzostwa 
raczej sklerozy się spodziewam 

na wszelki wypadek wciąż pytam 
nie z ciekawości a z tchórzostwa 
choć błędów nie piszę a czytam
Zurych, 15 kwietnia 1999