Sonet z użyciem żywych torped
jakoś wszystko wskazuje na to 
że przestanę czytać gazety 
z powodu "polish jokes" niestety 
dziennikarzy pchają do NATO 

"...co głupszych..." dowcip dopowiada 
"...przyjmują indywidualnie" 
puenta się kończy fatalnie 
"przed śmiercią Polak się spowiada" 

chodziło o żywe torpedy 
bowiem to jedyna metoda 
aby wybawić NATO z biedy 

kawały są amerykańskie 
bo tam na Polaków trwa moda 
"cha cha - mają mordy ułańskie"
Zurych, 18 kwietnia 1999