nie czułem się prześladowany to ja prześladowałem władzę właśnie taki żywot prowadzę że nie są mi straszne szykany mieszkałem długo na Starówce lecz nie widziałem przeciwników tylko obleśnych zwolenników więc wiem co każdy z nich ma w główce skąd nagle tylu bohaterów którzy "walczyli z komunizmem" wśród cinkciarzy i sutenerów komendant Konstanty Machnowski "kierował się obiektywizmem" nie podzielając mojej troski