Sonet między starym a nowym
idę do kogoś na spotkanie 
kto mnie nazywa ciągle panem 
nie Stanisławem ale Janem 
"panie Janie czy coś się stanie?" 

odpowiem w konwencji zaborczej 
"ludu nie ma ludu mój ludu 
TRYBUNA ZOSTAŁA - bez cudu 
z pisownią GAZETY WYBORCZEJ" 

ten ktoś nie pojmuje różnicy 
między starym a nowym ładem 
niech martwią się tym cierpiętnicy

zagadnięty o barwy znaku 
jak rak wycofuje się zadem 
po prostu nie lubi ataku
Zurych, 16 sierpnia 1999