Sonet o gotowości mowy
wypada wspomnieć o Berlinie 
gdzie trwa kongres esperantystów 
kłóci się rzesza aktywistów 
a język powolutku ginie 

choć jestem o tym przekonany 
że kiedyś ktoś stworzy pomosty 
do języka który jest prosty 
to czuję się znów zatroskany 

nie czas przy łapaniu komarów 
na greckiej wyspie bez koszmarów 
prowokować do nowych swarów 

lepiej się zająć gotowaniem 
smakowaniem a nie wzdychaniem 
jak przed wiecznym odpoczywaniem
Skopelos, 4 sierpnia 1999