ten kto napisał ten biuletyn pił pewnie wódkę a nie wino jak można przepiękne Ticino zastąpić wstrętnym słowem "Tessyn" tak - w muzealnym przewodniku zapewniam że to nie po polsku okropnie to brzmi - po chocholsku nie ma tego w żadnym słowniku zdarzają się błędy w wymowie nikt temu przecież nie zaprzecza wzorem zuryskiego narzecza lecz język ma porządek w głowie szczególnie nasza polska mowa za którą gamoń się nie schowa