Sonet o urojeniach sztuki
mówimy o tym czego nie ma 
i nigdy na świecie nie było 
co w naszych myślach się zrodziło 
skłonności takie ma bohema 

więc każdy z nas chce być artystą 
nie trzeba mieć wielkiej fantazji 
do wynalezienia okazji 
z "patykiem pisanym" lub "czystą" 

inspiracji nie da się stworzyć 
(o tym już dość często pisałem) 
lecz można o niej pogaworzyć 

szczególnie w stanie upojenia 
"wiesz co - białe myszki widziałem" 
...to artystyczne urojenia
Zurych, 20 marca 2000